Tygodnik Pokewars numer 6

     Dawni Trenerzy Pokewars     

*****

HODOWCA SENTRETOW

W dawnym turnieju klasy 15-30 Shiny fletching poległ w walce z Sableye, który pokonał go zaledwie dwoma ruchami. Oj gracz Pewny na długo zapamięta tą porażke,ale nie o tym dziś mowa.

 Sabley pomimo swojego typu jak i gatunku został mianowany imieniem - Sentret. Jak wiadomo trener tego stworka nazywa tak wszystkie pokemony,aby zastąpić swój smutek poprzez oczekiwanie na wyklucie tego jedynego - Shiny Sentreta samca.

 W jego przekonaniu Sentret jest jednym z najprzyjażniejszych pokemonów i może nie dorównuje siłą innym, ale zrobi wszystko, aby chronić swojego przyjaciela.

Czy miłośnik Sentretów spełni kiedykolwiek swe marzenia o wykluciu tego jedynego pokemona  i zmieni swój nick -"To ty tylko sen" nawiązujący do tej przykrej sytuacji?

Czy ktoś pamięta nazwę tego hodowcy? 

*****

WIELBICIEL ROWLETÓW

Stowarzyszenie "Team Rowlet" zostało aktywowane po raz czwarty w histori swojego istnienia. Jego założycielem jest wielbiciel Rowletów - Mokuroh. Wcześniejsze reaktywacje tego stowarzyszenia naprawdę dobrze funkcjonowały, ale zawsze z niewyjaśnionych przyczyn znikały. Admin tego zgrupowania próbował szukać szczęścia w takich klanach jak "Szkoła Pokemon Markowski" wraz z przyjacielem Henem, lecz nawet mimo tego, że Hen się tam zaklimatyzował i zostali w tym samym czasie nadzorcami, to nie odnajdował tego, czego szukał. Tęsknota za Rowletami była silniejsza. Mokuroh kocha te małe sówki ze względu na to, że są słodkimi śpiochami, ale gdy przyjdzie co do czego, potrafią zadziałać niczym błyskawica. Nawet sam jego nick po japońsku znaczy Rowlet.

Czy stowarzyszenie po raz kolejny upadnie, czy uda mu się przetrwać w PokeWarsowej dżungli? Pozostaje czekać i obserwować.

   Czy ktoś wie co się wydarzyło dalej? 

*****

DKM -TRENER ROBALI

Typ robaczy trenuje od początku gry mam 3 wytrenowane: Koko, Mimi i Hassam.

W mojej drużynie w dziczy cały czas mam startera,który towarzyszy mi od początku gry, Charizarda.Swego czasu na ogólnym spamowałem mąką.Lubie zmuszać ludzi na ogólnym do myślenia zadając prowokujące pytania lub zdania.Bliscy ludzie z gry co mnie znają nazywają mnie Stalkerem,bo wiem bardzo dużo o osobach w tej grze nie zamieniając z nimi słowa,ale to zachowam to dla siebie (=

Czy wytrenuje jakiegoś robaka jeszcze? Czy będzie nimi straszył ludzi mających anarchofobie? Nie wiadomo. Wiadome jest jedno Charizard jest tutaj nie bez powodu. Podeptania robali yyyyyy...

       Co jest ciekawego w Zamku bitew? 

      Nie wiadomo czy każdy wie, ale "Battle Caste" ma swój urok. Pierwszym z nich jest droga po co raz  większe tytuły szlacheckie, aż do tytułu Wielkiego Księcia, którego tak łatwo nie jest osiągnąć. A dlaczego? Ponieważ w zamku bitew na początku zaczynamy od zwykłego tytułu baron gdzie idzie dość łatwo, aż do tytułu graf. Aby zdobyć dalsze tytuły musimy pokonać coraz to lepszych graczy lub boty komputerowe. No własnie co ciekawe - "Musimy pokonać coraz lepszych graczy" a więc mierzymy się z realnymi graczami oraz już ich wytrenowanymi pokemonami na tym poziomie, gdzie o wygraną bez dobrego pokemona nie jest łatwo. Czasem zdarzy się łatwy gracz do pokonania, ale to już naprawdę kwestia szczęścia.

Co pewne stowarzyszenie robi? A robić nie powinno.

Jeden z graczy zwrócił się z uprzejmą prosbą, aby opisać problem jaki występuje w pokewars a nikt na to nie reaguje. Otóż jedno ze stowarzyszeń, którego nazwy nie mogę wymienić nabija sobie punkty do rankingu stowarzyszeń poprzez swoją akademie. Trener ten nie jest zadowolony z tego faktu, ponieważ jest to nie uczciwe ( Tu reporter miał problem, czy nie uczciwe się pisze razem czy osobno) posunięcie w stosunku do innych trenerów. Jak na to zareaguje administracja? Nie wiadomo. No, ale można tu zastosować zasadę pod nazwą - Co nie jest zakazane to jest dozwolone. 

Zdobywca wielu pucharów

List od Regisa

                                                                  Cześć Panie Dziekan ;)

Pytałeś jak zdobyłem tyle pucharów... Powoli 

Mnie w tej grze trzyma już tylko TWM i perspektywa zdobywania pucharów.

Jeśli pytasz o walki sparingowe i odznaki to najbardziej przysłużył się tu Shiny Cofagrigus, którego kupiłem od Mystogana dawno temu oraz Shiny Gengar, nie pamiętam od kogo go kupiłem. Sarkofag poszedł w hodowlę, a niedawno ściągnął do siebie jakąś kobitę z Anglii. Gengara sprzedałem w stowarzyszeniu. Puchary za sparingi kosztowały mnie ponad 2 tys. drinków Oaka, ale bawiłem się w to, gdy można było je gromadzić w łatwiejszy sposób niż obecnie.

Jeśli pytasz o puchary za turnieje to najwięcej pożytku przyniosły mi Shiny Sableye i Shiny Venusaur. Tego drugiego kupiłem kiedyś od Boba Budowniczego, później go wziął z powrotem. Dopowiem jeszcze o pokemonach, które w sparingach wielkich szans nie miały, ale walnie przyczyniły się do pucharów w turniejach drużynowych.

Motyw przewodni zdobywania pucharów na turniejach? Tu nie ma żadnej filozofii. Chcę jakoś zarabiać. Klikaczem nie byłem nigdy, w handel się już nie bawię tak jak kiedyś.

Na pewno są gracze, którzy mają łącznie więcej pucharów za turnieje niż ja, ale tego nie dokumentują (puchary zacząłem wstawiać do profilu zanim admini zrobili "licznik" w zakładce z odznakami w profilu). Posiadają więcej mocnych pokemonów. Mnie na to nie stać. Ja tu topki nie osiągnę, więc chociaż nacieszę się ozdobami w profilu, bo jestem tu tylko dla rozrywki